Panele podłogowe
Wybierając podłogę do salonu najczęściej wahamy się pomiędzy drewnem a ceramiką. Do niedawna wybór był prosty – w krajach północy i wschodu, gdzie zimy są ostre, na podłodze kładziono drewno, które trzymało ciepło, a na południu Europy – kamienie, które miały chłodzić. Aż ktoś wymyślił ogrzewanie podłogowe i wtedy wszystko stało się trudniejsze.
Największą popularnością nieustannie cieszy się jednak drewno. Najlepiej z rodzimych drzew, a jeszcze lepiej, gdy jest to dąb szczotkowany i bielony. Taka podłoga nie dość, że jest ciepła, to jeszcze wycisza i nie kurzy się jak płytki. Mając podłogę drewnianą można zaszaleć – wybarwienie jej na zaskakujący kolor nie stanowi obecnie dużego wyzwania, potrzeba za to sporo odwagi. Efekt jednak jest jej wart.
Tańszą alternatywą dla podłóg drewnianych są panele podłogowe. Doskonale imitują one deski drewniane, a coraz lepsza jakość ich wykonania i łączenia sprawia, że dobrze sprawdzają się przez długie lata użytkowania.
Jeśli natomiast cenimy sobie trwałość i łatwość utrzymania czystości, powinniśmy wybrać podłogę ceramiczną. Solidne płytki mogą być tradycyjne, jednobarwne, ale mogą także zaskakiwać designem. Gładkie i jasne są najbardziej uniwersalne, ponieważ zbyt dużo wzorów w zestawieniu z zasłonami i obiciami wprowadzi do wnętrza chaos. Płytki najlepiej sprawdzą się w domach, gdzie z salonu wychodzi się na taras, a w międzyczasie biegają po nim jeszcze dzieci i psy.